[Date Prev][Date Next][Thread Prev][Thread Next][Date Index][Thread Index]
Re: Takie sobie refleksje...
> Marku!
>
> Pospieram sie z Toba troche, dobrze? Bo popieram w calej rozciaglosci
> zdanie Pana Tomka Judyckiego. Pobieranie oplat za tego typu usluge
> uwazam za skandal. Dlaczego skandal? Bo nie moge sie oprzec przekonaniu,
> ze jest to zjadanie wlasnego ogona.
>
> Wedlug podkreslanego wszedzie modelu sprzedazy progress'a i calej
> strategii firmy PSC - firma ta stoi na partnerach. Co roku ogladamy
> wykresy, w ktorych najwyzszy supek nalezy zawsze do Progress Software,
> ale zawsze znajdziemy uczciwy dopisek, ze jest to rynek wbudowanych baz
> danych. Sama baza danych bez aplikacji ma sladowe znaczenie na rynku.
> Slynne jest zamkniecie srodowiska na inne narzedzia
> programistyczne/projektowe itp. Jaki z tego wniosek? Taki, ze bez
> aplikacji PSC przestaje istniec. Czy PSC tworzy aplikacje? Nie
> slyszalem, lub sa to ilosci nie majace rynkowego znaczenia. Bez
> partnerow ISV progress wypada z rynku. Skad wiec pomysl, zeby zciagac
> pieniadze za cos, co tak naprawde generuje kolejna sprzedaz produktu
> PSC? Nie znam szczegolow na jakich dziala wspomniana strona z
> aplikacjami, ale jesli jest to przedsiewziecie PSC (wyglada jak fragment
> strony korporacyjnej), to pomyslodawca zciagania pieniedzy za cos, co
> generuje znikome koszty dla samego PSC, ale za to niewatpliwie generuje
> obrot, powinien wyleciec z pracy. Bo nic sie nie stanie (w sensie
> globalnym rzecz jasna), gdy obrazi sie prezes firmy Textus Virtualis,
> ale co sie stanie, gdy obrazi sie prezes QAD? Celowo przejaskrawiam, ale
> IMHO jest to igranie z ogniem...
>
Drogi Tomku,
skoro spieramy się na liczby to proszę bardzo. Roczny obrót Progress
Software Corporation z tytułu sprzedaży licencji Progress i usług
związanych to 280 mln USD. Z tego 70% przypada na Partnerów, czyli 196 mln
USD. Przychody Partnerów z tytułu sprzedaży aplikacji Progressowych wynoszą
2 mld dolarów czyli 10 razy więcej, łączne przychody z licencji oraz usług
z nimi związanych wynoszą 5 mld dolarów rocznie. Z tego widać, że Partnerzy
też całkiem nieźle sobie żyją z tego "utrzymywania Progressa". Jak wiadomo,
Progress całych tych 196 milionów rocznie od Partnerów nie wydaje na wódkę,
ale przeznacza na rozwój i utrzymanie Progressa, po to aby partnerzy mogli
prowadzić i rozwijać swoje biznesy.
Tak więc mówienie o "zjadaniu własnego ogona", o tym kto dzięki komu
istnieje trąci mi i to dość mocno demagogią. PSC potrzebuje partnerów,
partnerzy - Progressa. I żadna ze stron nie robi tego charytatywnie.
Poza tym, tak na marginesie, partnerzy nie sprzedają Progressa za darmo.
Inaczej niż w życiu, małżeństwa w biznesie zawierane są z wyrachowania.
Jeżlei wybieram Progress/WebSpeed do tworzenia aplikacji to dlatego, że w
zamian otrzymuję pewne korzyści:
- krótszy czas tworzenia (= oszczędności pieniędzy)
- łatwiejsze utrzymanie (= niższe koszty utrzymania oprogramowania)
- większą elastyczność wdrożeń (=niższe koszty wdrożeń, dodatkowe
przychody)
itp itp.
Jeżeli te potencjalne oszczędności + oczekiwane korzyści przewyższają
koszty zakupu narzędzia, to je kupuję, jak nie - to szukam innych.
W przywoływanych to wielokrotnie Stanach jest często tak, ze wybierając
narzędzie do realizacji projektu relatywnie mniejszą wagę przywiązuje się
do tego czy firma/narzędzie jest znana czy nie: porównuje się łączne koszty
całego projektu (koszt narzędzia + czas*koszt pracy ludzi + koszty run-time
+ koszty serwisu + koszty utrzymania itp. Progress jest wybierany między
innymi dlatego, że pozwala skrócić czas tworzenia aplikacji i mieć niskie
koszty eksploatacji w przyszłości (z uwzględnieniem adaptacji itp). Po
odjęciu opłat za licencje Progressa zostaje czysty zysk. Na tym polega
zdrowy biznes.
To że za narzędzia trzeba zapłacić nie jest złe: w kosztach całego
tworzenia aplikacji wartość licencji na narzędzia stanowi ułamek procenta,
a jeżeli dzięki nim uda się skrócić czas projektu o kilka miesięcy to jest
to tylko czysty zysk dla firmy która je stosuje. A przychody ze sprzedaży
narzędzi przenacza się głównie na ich dalszy rozwój, wyposażenie w nową
funkcjonalność i utrzymanie, dzięki czemu mogą być jeszcze bardziej
efektywne i wydajne.
Tak na marginesie, to dyskusja o cenach narzędzi staje się powoli
nieaktualna: od niedawna wprowadzamy właśnie model PSDN - informacje o tym
były niedawno rozsyłane mailem, na konferencji w Mikołajkach oraz w
Waszyngtonie. Można je też znaleźć na stronie http://psdn.progress.com
Pozdrawiam,
Paweł Dobrzyński
--
mailto:pd@progress.com
http://www.progress.com/pl
Progress Software Polska
tel: (+48 22) 673-10-44
fax: (+48 22) 610 94 83
------
Strona WWW: http://pluton.pol.lublin.pl/pugpl/index.htm
Obsluga listy: listserv@zeto.bydgoszcz.pl
Archiwum listy: http://www.zeto.bydgoszcz.pl/progress/index.html
------