Re[2]: Takie sobie refleksje...

[Tomasz Thiede <tomasz@zeto.bydgoszcz.pl>]

Witam,

Przepraszam, że usunąłem wszystkie wypowiedzi o Progressie. Po co
ciągle to powtarzać. Prawda jest smutna, a potwierdzeniem jest fakt, że
nie mogę nawet wysłać klientowi DEMO programu ze względu na warunki
licencji. Nie moge także w żaden normalny (czytaj niezbyt kosztowny)
sposób podłaczyć ze sobą 2-3 komputerów i tak dalej. Co mam powiedzieć
klientom, którzy mają motor V7 na Novellu i chcą dokupić userów ?
Oczywiście odpowiedź istnieje: KUP PAN NT i V8. Czy to jest normalne ?
Soft jest dla klienta, a nie klient dla softu !!!
Pozostaje oczywiście jeszcze Linux, no ale trzeba przynajmniej dokupić
kolejny serwer.
Polityka marketingowa Progressa mówi również: wyciśnij z firm piszących w
Progressie tyle kasy ile się da. Niech płacą za wszystko, za pomoc
techniczną, narzędzia, szkolenia itd...My powinniśmy być traktowani
jak kury znoszące złote jajka. Odpowiedzcie sami:
Kto werbuje nowych klientów ? Progress Software ?
Kto kasuje głównie za runtim'y ?
MY ?

Klienci są firmą. Firma bez klientów jest tylko pustą nic nie znaczącą
formą.

pozdrawiam
  Tomek


------
Strona WWW:     http://pluton.pol.lublin.pl/pugpl/index.htm
Obsluga listy:  listserv@zeto.bydgoszcz.pl
Archiwum listy: http://www.zeto.bydgoszcz.pl/progress/index.html
------