Re: Re: Zmiana lokalizacji bazy danych ?

[Tomasz Fidecki <tfidecki@poczta.onet.pl>]

Wszystko zależy od tego jak zdefiniujemy sobie pojęcie prostego rozwiązania. 

1. Prościutkie rozwiązania typu personal database - to IMHO średni pomysł. Użytkownik nie da sobie z tym samodzielnie rady. Kopiuje bazę w inne miejsce i już mu nie działa i nie rozumie czemu. Poza tym nie działa mu to z excelem, a pisanie raportów na zamówienie, to dla niego zbyt kosztowna rzecz.
 
2. Jeśli proste rozwiązanie to mała grupa robocza, raz dobrze napisane skrypty i dobrze skonfigurowany system - to progress nadaje się tu świetnie, żeby nie powiedzieć rewelacyjnie. 

3. Równie dobrze nadaje się w zastosowaniach enterprise o ile nie jest to system z wymaganym poziomem usług 24x7. Jeśli wyobrazimy sobie większą instalację z iluśset użytkownikami pracującymi od 8 do 17, to tu progress też nadaje się świetnie. Bo jest czas na to, aby wykonać niezbędne czynności administracyjne.

4. Natomiast w rozwiązaniach, gdzie wymagany jest rygorystyczny poziom zapewnianych usług z downtime'm na poziomie 1-2%, to tu robi się grząsko. Niestety, nie mam takich doświadczeń progressowych - może daje się to sensownie realizować. Może wypowiedzieli by się panie/panowie z QAD (czy są tu tacy??). Bo w kraju to chyba największe instalacje. Podobno są systemy billingowe oparte na progressie. Ciekawe w jakiej skali działają...

T.

jsapinski@amadeus.net napisał:

>Witam,
>
>przygladam sie tej dyskusji i nie moge oprzec jednemu komentarzowi.
>Mianowicie Progress nadaje sie bardzo dobrze wlasnie do prostych
>zastosowan. Nie bardzo wyobrazam sobie zastosowanie Progress'a do rozwiazan
>24x7. Dlaczego? Przyklad pierwszy z brzegu: zeby dodac extent trzeba
>zatrzymac serwer.
>
>Pozdrawiam,
>
>Jacek
>
>



-- 
Encyklopedia multimedialna w prezencie!
http://www.e-mail.onet.pl


------
Strona WWW:     http://pluton.pol.lublin.pl/pugpl/index.htm
Obsluga listy:  listserv@zeto.bydgoszcz.pl
Archiwum listy: http://www.zeto.bydgoszcz.pl/progress/index.html
------