[Date Prev][Date Next][Thread Prev][Thread Next][Date Index][Thread Index]

Re: Takie sobie refleksje...



Witam wszystkich,

Dziękuję za rzeczowe i trochę cieplejsze na ogólnym tle dyskusji słowa.
Krótki komentarz na temat wspomnianej notki: Faktem jest spadek przychodów
i zysków w 3 kwartale 2001 roku w porównaniu do analogicznego okresu z roku
ubiegłego. Na taki wynik miała wpływ ogólna recesja gospodarcza, która
dotknęła także branżę informatyczną. Analizując wyniki Progressa na tle
całej branży widać, że nie są wcale takie złe: Sybase za kwartał zakończony
30 września miał przychody o 21% niższe niż przed rokiem i stratę
operacyjną; Oracle - za 3 miesiące kończące się 31 sierpnia - spadek
przychodów z licencji o 10% (trochę nadrobili usługami). 
Pozytywną wiadomościa z naszej notatki jest dodatni zysk operacyjny, do tej
pory Progress wszystkie kwartały kończył dodatnim zyskiem. Kondycja
finansowa firmy jest dobra o czym świadczy wzrost wartości akcji
(http://nasdaq.com : Progress: PRGS, Oracle: ORCL, Sybase: SY). Informix
zanim został przejęty przez IBMa miał straty przez kilka lat z rzędu, jego
akcje po tym jak spadły z dwudziestu kiklku dolarów na 4$, nie wzrosły
powyżej 7-8$.

Progress ma mocne podstawy finansowe do tego żeby przetrwać na rynku: stały
dodatni zysk, wysokie zakumulowane zasoby finansowe.

Być może dzięki temu, że nie rozdajemy produktów za darmo.

Oczywiście, każdy ma prawo do swojego zdania, ja - od 4-5 lat śledząc
wyniki Progressa i konkurencji - twierdzę, że jest bardzo mało
prawdopodobne aby Progress podzielił los Informiksa. Inwestorzy giełdowi
chyba też są tego zdania. Głowa do góry!

Paweł Dobrzyński



Henryk Jusza wrote:
> 
> Witam !
> Nastrój dzisiejszej dyskusji zrobił się dość upiorny, ale chyba jednak są
> ku temu powody. Pozwolę sobie zacytować notkę, która została podana w
> pierwszym numerze nowego magazynu "Progress 4PL" dość szeroko
> kolportowanego wśród użytkowników Progress'a, a która być może nie
> zwróciła uwagi czytelników. A oto jej treść (strona 3 z lewej strony u
> dołu):
> ----------------------------------
> Marzec 2001 r.
> Progress Software Corporation przedstawia wyniki finansowe za pierwszy
> kwartał  2001 roku. Przychody kwartalne wyniosły 60,2 mln USD, co oznacza
> 16% spadek w stosunku do analogicznego okresu 2000 roku. Zysk netto
> zamknął się kwotą 2,0 mln USD i jest niższy o ponad 78% zysku
> osiągniętego w pierwszym kwartale ubiegłego roku.
> ----------------------------------
> Treść tej notki mocno mnie zaniepokoiła. Nie wiem jak kształtowały się
> dochód i zysk w kolejnych kwartałach, pewnie jakbym poszukał na stronach
> WWW to bym znalazł. Teraz można się spierać, czy serwowane nam ceny są
> przyczyną czy też skutkiem tej sytuacji. Faktem jest, że Progress bardzo
> mocno zaangażował się w narzędzia dla E-biznesu, który to delikatnie
> mówiąc nie bardzo wypalił i zdołował wiele firm, które zbyt dosłownie
> potraktowały slogany reklamowe. Patrząc z naszej perspektywy nie
> chciałbym, by spełniły się słowa wypowiedziane w jednym z listów: "myślę,
> że PSC zniknie w ciągu 2 lat najdalej i będzie to co z Informixem", ale
> nie traktuję tego jako złośliwy żart, mimo że firma istnieje 20 lat.
> Niestety, ceny Progress'a, szczególnie jak na nasze warunki, są zbyt duże
> i to będzie powodowało zwrot ku oprogramowaniu może gorszemu, ale
> tańszemu. Takim przykładem może być coraz szersze korzystanie przez firmy
> z Linux'a, MySQL czy też innego znacznie tańszego oprogramowania. Wiele
> decyzji o zakupie Progress'a powstawało wiele lat temu, kiedy te ceny
> były znacznie niższe a nasze wymagania mniejsze. No ale póki co, to
> piszczymy, płacimy i działamy w Progress'ie. Ja wybór bazy danych i
> narzędzi z nią związanych przyrównuję do małżeństwa: wybór jest trudny a
> rozwód bolesny, zaś w nowym małżeństwie może okazać się, że nowa żona nie
> jest tak dobra jak sobie wyobrażałem, a stara nie taka zła jak mi się
> wydawało. A płacić na jego utrzymanie trzeba i w jednym i w drugim. Żeby
> ta analogia była pełniejsza, to przydałyby się wersje próbne (tym
> bardziej, że kiedyś były słynne TestDrive), bo w małżeństwach są.
> Pozdrawiam, chyba jednak w nastroju nieco lepszym niż na poczatku listu,
> a na jak długo, to życie pokaże.
> 
> 
> Henryk Jusza               mailto:henju@pg.gda.pl
> --------------------------------------------------------------
> Ośrodek Informatyczny Politechniki Gdańskiej
> Pracownia Rozwoju Oprogramowania
> tel (058) 347-28-01          fax (058) 347-24-63

-- 
mailto:pd@progress.com
http://www.progress.com/pl

Progress Software Polska
tel: (+48 22) 673-10-44     
fax: (+48 22) 610 94 83
------
Strona WWW:     http://pluton.pol.lublin.pl/pugpl/index.htm
Obsluga listy:  listserv@zeto.bydgoszcz.pl
Archiwum listy: http://www.zeto.bydgoszcz.pl/progress/index.html
------