[Date Prev][Date Next][Thread Prev][Thread Next][Date Index][Thread Index]

Re: Odp: Re: Takie sobie refleksje...



Między innymi z tego powodu otwierając biuro w Warszawie przeznaczyliśmy
jedną salę na stanowiska komputerowe do testowania nowych wersji Progressa.
Wyszliśmy z założenia, że użytkownicy  bedą woleli poświęcić jeden dzień
(albo pół dnia jak kto z Warszawy) aby efektywnie poznawać nowe narzędzia -
nie tracąc czasu na dostawę,  na walkę instalacją, przebijanie się przez
dokumentację - za to korzystając z pomocy, wiedzy i doświadczenia obecnych
na miejscu konsultantów.

Zainteresowanie było tak duże, że teraz mamy tam stołówkę.

Paweł Dobrzyński

Siergiej Szablykin wrote:
> 
>   Czasami niektóre wersji Progress'a wygłądają jak najnowszy OS Microsoftu. Problemy zaczynają się od instalacji. Niestety w przypadku takich wersji nie można dobrze zapłanować czas na testy - płanujesz 3 dni, a po tygodniu kiedy to wrzeście zainstalujesz taką wersję okazuje się że nie spełnia podstawowych wymogów. Muszę przyznać Progressowi, że póżniej potrafi wycofać takie wersje i zaproponować bezpłatny upgrade do wersji powiecmy stabilnej. Natomiast przełożone w przypadku kolejnych wersji po kilku takich testach są bardzo niechętni do wydawania zgód na kolejne testy, a już w żadnym razie na przejście do testowanej wersji. Chyba że poręczysz głową i po drugiej wpadce złożysz rezygnacje. A nie wszyscy na tyle ufają Progressowi żeby zaryzykować pół roku bez premii i utratę pracy.
> 
> Z poważaniem,
> Siergiej Szabłykin.
> 
> >>> pdobrzyn@progress.com 01/11 4:47  >>>
> Tomek (i Inni)
> Może macie rację i ewalki byłyby pożyteczne. W takim razie sądzę że
> zrobienie szumu na liście PEG przyniosłoby lepsze efekty: ta babeczka o
> której pisał Tomek J., to Margaret Alexander, VP od developmentu i ona
> rzeczywiście ma moc decyzyjną. Jak wywołacie taki sam szum na PEGu, to kto
> wie...
> 
> Ja osobiście mam złe doświadczenia kiedy ludzie poznawali Progressa poprzez
> ewalki. Test Drive w wersji 6 spełniał swoją rolę ale i oczekiwania były
> inne. Na przykład ktoś dostaje ewalkę WebSpeeda i oczywiście nie potrzebuje
> żadnego przeszkolenia (za darmo), demonstracji - nic, bo programuje od lat,
> rozpoznał mnóstwo narzędzi i z takim WebSpeedem też sobie poradzi ("Chyba
> nie poddaje Pan w wątpliwość moich umiejętności?"). Po kilku tygodniach
> pytam jak rezultaty - "Pobawiłem się z tym produktem godzinę, ale odłożyłem
> na półkę bo możliwości to on ma mizerne"
> 
> Jakie zdanie można sobie wyrobić poświęcając godzinę na produkt? Wiadomo,
> jeśli mam do przetestowania wiele różnych narzędzi to trzeba zrobić wstępną
> selekcję, jeśli kryterium będzie łatwość użycia to niestety odpadamy w
> przedbiegach i na placu boju zostaje Oracle (bo znany) i np. Visual Basic
> (bo intuicyjny).
> 
> Pytałem kolegów z innych krajów, jak oni postępują z ewalkami i usłyszałem,
> że u nich nikt nie testuje narzędzi u siebie, bo nie mają na czasu na
> naukę. Zapraszają klika firm i dają im zadanie do wykonania z terminem, np.
> na drugi dzień aby było mało czasu. Następnie oceniają efekty prac.
> Oczywiście istnieje szansa, że wybiorą narzędzie niekoniecznie najlepsze,
> ale takie które mam najlepszych konsultantów, ale w końcu kto ma najlepiej
> znać produkt jeśli nie producent.
> 
> Ja wiem, że tam, to nie tu, bo tu jest tu, ale czy nie prościej jest tam?
> 
> Jeżeli jesteście przekonani do swoich racji (a jesteście), to zróbcie
> trochę szumu wokół tego na PEGu, na pewno przyniesie to lepsze rezultaty
> niż tutaj.
> 
> Pozdrawiam serdecznie, Ciebie Tomku w szczególności i nie zamierzam Tobie
> ani nikomu wrzucać niczego na priva: domyślam się że nie robisz tego ze
> złośliwości ale z troski o przyszłość Progressa w Polsce.
> 
> Paweł Dobrzyński
> 
> Może teraz EOT?
> 
> tfidecki@poczta.onet.pl wrote:
> >
> > Użytkownik Pawel Dobrzynski  napisał:
> >
> > >Tomasz Judycki wrote:
> > >>
> > >> Pawel Dobrzynski wrote:
> > >> >
> > >> > [ciach] Ściąganie narzędzi z weba przez programistów nie znających
> > >> > Progressa moim zdaniem mija się z celem: narzędzia te nie nadają
> > >> > się do intuicyjnego stosowania i bez kontaktu z konsultantem PSC
> > >> > testowanie kończy się szybkim odłożeniem na półkę po wyrobieniu
> > >> > sobie opinii że narzędzia są trudne i niewiele mogą.
> > >>
> > >> A co sadzisz o polityce pewnej firmy, ktorej nazwa rozpoczyna sie na 'O',
> > >> stosujacej takie udostepnianie? Ich produkty jest nawet trudno zainstalowac
> > >> bez konsultacji z fachowcem, nie wspominajac o uzywaniu. Pewnie po prostu nie
> > >> znaja sie na prowadzeniu biznesu...
> > >
> > >Pewnie się znają. Ale to nie znaczy że lepiej. A nawet jeśli - bo w końcu
> > >są większą firmą od nas, to nie osiągnęli tej pozycji dzięki darmowym
> > >ewalkom.
> > >
> > >
> > >Paweł
> > >
> >
> > Jejku, jaki ty jesteś uparty (jako dyrektor rzecz jasna ;-).
> > Już miał być EOT, ale nie mogę tego słuchać.
> > Jakie są prawdziwe powody tego oporu, bo racjonalnych przesłanek
> > nie ma. Powiedz nam jasno - jest beton na górze, nic nie mogę
> > zrobić. Wyślij to z anonimowego konta, żeby nie było, że to
> > oficjalne stanowisko, ale nie używaj takich argumentów.
> >
> > Jaka pomoc konsultantów? Facet zciąga sobie soft, instaluje i
> > przychodzi tu na listę pytać dlaczego mu coś nie działa. Równie
> > dobrze każdy, kto instaluje linux'a powinien najpierw zamówić
> > konsultanta, a jakoś ludzie sobie radzą. Trochę śledzę listy
> > oracle'owe. Przychodzi klient i mówi:
> > "Chcę się nauczyć oracle'a, zciągnąłem sobie instalkę i mi się
> > wywala tu i tu. Co mam robić?". I jakoś ludzie mu pomagają. I
> > bez konsultacji się odbywa. Instalację provision na windzie
> > potrafi zrobić mój siedmioletni syn!
> >
> > Howgh!
> >
> > A teraz Paweł dowal mi na priv'a (a co mi tam, może być też na
> > public'u). Możesz używać brzydkich wyrazów, nie pogniewam
> > się... ;-)
> >
> > Tomek
> >
> > --
> >
> > Znudziło Ci się logo w komórce?
> > Wgraj nowe [ http://komorki.onet.pl/dodatki.html ]
> >
> > ------
> > Strona WWW:     http://pluton.pol.lublin.pl/pugpl/index.htm
> > Obsluga listy:  listserv@zeto.bydgoszcz.pl
> > Archiwum listy: http://www.zeto.bydgoszcz.pl/progress/index.html
> > ------
> 
> --
> mailto:pd@progress.com
> http://www.progress.com/pl
> 
> Progress Software Polska
> tel: (+48 22) 673-10-44
> fax: (+48 22) 610 94 83
> ------
> Strona WWW:     http://pluton.pol.lublin.pl/pugpl/index.htm
> Obsluga listy:  listserv@zeto.bydgoszcz.pl
> Archiwum listy: http://www.zeto.bydgoszcz.pl/progress/index.html
> ------
> ------
> Strona WWW:     http://pluton.pol.lublin.pl/pugpl/index.htm
> Obsluga listy:  listserv@zeto.bydgoszcz.pl
> Archiwum listy: http://www.zeto.bydgoszcz.pl/progress/index.html
> ------

-- 
mailto:pd@progress.com
http://www.progress.com/pl

Progress Software Polska
tel: (+48 22) 673-10-44     
fax: (+48 22) 610 94 83
------
Strona WWW:     http://pluton.pol.lublin.pl/pugpl/index.htm
Obsluga listy:  listserv@zeto.bydgoszcz.pl
Archiwum listy: http://www.zeto.bydgoszcz.pl/progress/index.html
------